Historia mężczyzny, który od zera wybudował największe centrum rozrywki w Republice Czeskiej.

W 2003 roku działka w dzielnicy Ostrava-Přívoz była zupełnie pusta. Był to teren dotknięty powodzią z usypiskiem materiału z recyklingu, żwiru i asfaltu. Obecnie znajduje się tutaj największe i bezkonkurencyjne centrum rozrywki, po którym jeżdżą ciężarówki Tatra, hummery, jeepy, pojazdy wojskowe i koparki.

Cała historia oparta jest na wzajemnym współzawodniczeniu dwóch mężczyzn: „Załóż się, że nie dasz rady przejechać tą gromadę żwiru w tatrze!” i drugi mówi „Założę się, że dam radę!”. Tym drugim mężczyzną był właśnie Libor Václavík. I właśnie taka niewinna przepychanka może być impulsem do olbrzymiego projektu. Na początku zakład nie był przeznaczony do jazdy rozrywkowej. Pierwotnie Libor Václavík przeniósł tutaj swą działalność w branży handlu żelazem, sprzedaży narzędzi ręcznych, drewna, tarcicy, farb i lakierów. Jest on jednak prawdziwym fanem samochodów i na teren zakładu przeniósł również swe hobby. Z biegiem czasu dostrzegł, że teren zakładu idealnie nadaje się do jazdy adrenalinowej, która może być właściwą okazją do odreagowania. I klienci coraz częściej domagali się takich usług. Znalazł lukę na rynku czeskim, której nikt dotąd nie postanowił wypełnić. Przystąpił więc do budowania projektu swych marzeń. W 2004 roku miało miejsce uroczyste otwarcie poligonu przy udziale pana Karola Lopraisa. Na początku można było przejechać się legendarną Tatrą 813 i później tabor rozrastał się o kolejne pojazdy wojskowe, koparki, jak również pojazdy Hummer H2 i Jeep Off Road.

Obecnie tabor liczy ponad setkę pojazdów i popularność jazdy nimi nieustannie rośnie. Całkowita powierzchnia zakładu wynosi 10 ha i do zbudowania poligonu zużyto 1 500 ciężarówek frezowanego asfaltu i 1 500 ciężarówek piasku, co w sumie stanowi 45 000 ton materiału. Centrum odwiedzają klienci ze wszystkich kategorii wiekowych – do małych miłośników adrenaliny po pamiętników starszych czasów, bez różnicy płci. Swą dawkę adrenaliny i niezapomnianych wrażeń wybierze sobie każdy. Firmy poszukujące idealnego miejsca do imprez integracyjnych powinny skorzystać właśnie z usług Centrum Libros. Adrenalinowe przejażdżki w połączeniu z kompletnym cateringiem są doskonałą okazją do integracji zespołu. I jaką jazdę najbardziej uwielbia pan Václavík? Przejazd żelaznego monstrum w Hummerze H2, jednak w sercu na zawsze pozostanie legendarna ciężarówka Tatra. Libor Václavík kończy cały wywiad tym, że samotny człowiek nie znaczy nic i bardzo cieszy się z tego, że otoczony jest tak wspaniałym zespołem, dla którego Libros jest prawdziwą pasją.